Projekt film

 Pierwszy projekt zrealizowany od a-z przez moich uczniów, zupełnie bez mojego wtrącania się

.Zaczęło się od pacynek, które dzieci robiły w ramach realizacji "treści programowych".

- A może zróbmy przedstawienie?

Zanim odpowiedziałam, przede mną stały już samozwańcze grupy ( oczywiście w trakcie przygotowań ich skład wielokrotnie się zmieniał, ale grupy trwały) czekając tylko na określenie, kiedy będą mogły pracować nad projektem. Uzgodniliśmy, że środa i piątek - ostatnia lekcja - to będą godziny projektowe. Grupy ustaliły, nad jakimi elementami przedstawienia, które w trakcie ustalania zmieniło się w film, będą pracować. Od kilku tygodni trwa praca projektowa a ja z dumą patrzę jak dzielą się pracą, piszą scenariusze, robią scenografię. Reżyserka w jednej z grup zachorowała i wykorzystała ten czas na podrasowanie scenografii. W związku z tym wcześniej zaczęły się próby i w piątek doszło do nagrania. Byłam ciekawa , jak sobie poradzą, bo hałas w klasie jak to przy pracy w grupach okropny. Wystąpili z propozycją, że na korytarzu ( dziekuję p. Tereso, że miała pani na nich oko, bo miałam rozdwojenie jaźni) I udało się! Chciałam zaistnieć i zaproponowałam mój tablet, ale grzecznie odmówili, bo wolą korzystać ze swojego sprzętu, który zna ich operator.

-Potem Pani wyślemy na Messengera- zaproponowali i pozwolili zrobić zdjęcie plakatu, żebym mogła skleić to w całość. Film trwa minutę i oczywiście ja zrobiłabym go inaczej, ale puchnę z dumy i czekam niecierpliwie na kolejne grupy ( będzie film o chłopcu, który uratował świat i kabaret).

Wartość projektu, niezależnie od wyniku bezcenna:

- pisanie scenariusza, współdecydowanie, negocjacje co do fabuły i obsady

-wspólne wykonanie scenografii

- przydział czynności ( początkowo każdy chciał być aktorem, ale udało się im wybrać reżysera i operatora i wszyscy byli zadowoleni)

-radość z finału, poczucie sukcesu i wspólnoty

A najważniejsze, że zrobili to beze mnie!

A to efekty współpracy