Mikołajki
Mikołaj czynem odpowiedział na nasz list.Dostalismy dokladnie to o co prosiliśmy i jeszcze więcej, bo "Detektywa Pozytywkę".W natłoku dekoracji nie zauważył tylko skrzętnie ukrytej kartki ze słowami "Święty Mikołaju, jeśli istniejesz, to się podpisz" Brak podpisu wzbudzil pewne wątpliwości, ale zostały szybko rozwiane,bo "skądby Mikołaj wiedział o nas to, o czym pisał w odpowiedzi na list, gdyby nie był prawdziwy?" i kto dałby radę przygotować prezent skoro list pisaliśmy wczoraj?Chwila trwogi nastąpiła, gdy przeczytano, że voucher dla całej klasy.
-To pani będzie musiała kupić sobie bilet!-zmartwili się, ale na szczęście na odwrocie byl dopisek, ze voucher obejmuje bilety również dla opiekunów.Zapasy farb i ołówków,plasteliny i kredek wywołały wielkie WOW,ale proces testowania (mamy już plany-listy do kolegów z ZSSnr 4)musielismy odłożyć, bo trzeba bylo szukać bombek ukrytych w całej szkole przez Radę Rodziców, rysować Mikołaja w paincie, złożyć życzenia naszemu Mikołajowi i zjeść imieninowe cukierasy. Dzień zakończyło rysowanie "turlanego Mikołaja".To był udany dzień😊
-To pani będzie musiała kupić sobie bilet!-zmartwili się, ale na szczęście na odwrocie byl dopisek, ze voucher obejmuje bilety również dla opiekunów.Zapasy farb i ołówków,plasteliny i kredek wywołały wielkie WOW,ale proces testowania (mamy już plany-listy do kolegów z ZSSnr 4)musielismy odłożyć, bo trzeba bylo szukać bombek ukrytych w całej szkole przez Radę Rodziców, rysować Mikołaja w paincie, złożyć życzenia naszemu Mikołajowi i zjeść imieninowe cukierasy. Dzień zakończyło rysowanie "turlanego Mikołaja".To był udany dzień😊
Komentarze
Prześlij komentarz